Obecnie Kancelaria prowadzi postępowanie sądowe o ustanowienie służebności przesyłu na rzecz jednego z większych przedsiębiorstw przesyłowych. Przez działki klienta Kancelarii przebiegają linie wysokiego napięcia – 220 kV, które prawie całkowicie uniemożliwiają właścicielom gruntu jego zabudowę (podkreślić należy, iż planie zagospodarowania przestrzennego grunty zostały przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową).
Często podnoszonym zarzutem, w tego typu postępowaniach, jest zarzut zasiedzenia służebności, albowiem linie wysokiego napięcia w większości przypadków powstały i były już użytkowane w latach 1965-1980.
Oczywiście wszystkie przesłanki zasiedzenia (tj. fakt rozpoczęcia posiadania, upływ czas, zła czy dobra wiara) muszą zostać udowodnione przez przedsiębiorcę przesyłowego. W przypadku gdy zarzut zasiedzenie okaże się uzasadniony, wówczas zasiedzenie służebności przesyłu (gruntowej) prowadzi do jej nabycia bez obowiązku wypłaty wynagrodzenia na rzecz właściciela nieruchomości. Również właścicielowi nie przysługuje prawo domagania się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości w okresie przed upływem czasu wymaganego dla zasiedzenia.
Jednakże w wielu przypadkach przedsiębiorcy przesyłowi, ze względu na znaczny upływ czasu, mają nie lada problem z przedłożeniem odpowiednich dokumentów (w oryginałach, bądź poświadczonych za zgodność kopiach), które miałyby udowodnić podniesiony zarzut zasiedzenia.
Obecnie z niecierpliwością oczekujemy na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 87/13, w której to Sąd Najwyższy odpowie na pytanie „Czy wykonywanie uprawnień wynikających z decyzji wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości stanowiącej tytuł prawny do ich wykonywania, prowadzi do nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu”.
Ujmując sprawę prościej, Sąd odpowie na pytanie czy przedsiębiorca przesyłowy może skutecznie nabyć przez zasiedzenie służebność przesyłu, w sytuacji gdy instytucja ta nie funkcjonowała w ówczesnym porządku prawnym.
Opłata sądowa od wniosku o ustanowienie służebności przesyłu jest stała i wynosi zaledwie 40 zł. W toku postępowania należy również liczyć się z koniecznością pokrycia kosztów związanych z opinią biegłego, które zadaniem będzie wyliczenie należnego właścicielowi wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu.
Jednakże przed uiszczeniem zaliczki na poczet biegłego można zwrócić się do Sądu z wnioskiem o rozpoznanie zarzutu zasiedzenie, co w przypadku jego uwzględnienia, umożliwi cofnięcie wniosku dowodowego z opinii biegłego i nie narazi wnioskodawcy (właściciela nieruchomości) na jakiekolwiek dodatkowe koszty. W przypadku przegranej, oprócz kwoty 40 zł, dodatkowo należy pokryć wynagrodzenie pełnomocnika strony przeciwnej w kwocie 240 zł.
W przypadku gdyby przedsiębiorca przesyłowy nie zdołał udowodnić zarzutu zasiedzenia, Sąd ustanowi służebność przesyłu za wynagrodzeniem, a nadto takie rozstrzygnięcie umożliwi właścicielowi nieruchomości dochodzenie dalszych roszczeń – tj. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości za ostatnie 10 lat, bez obawy podniesienia zarzutu zasiedzenia.
Mając na uwadze niskie koszty związane z postępowaniem w przedmiocie ustanowienia służebności przesyłu, zdaniem Kancelarii oraz jej klienta, warto dochodzić swoich praw na drodze postępowania sądowego.
O wyniku prowadzonego przez Kancelarię postępowania z pewnością Państwa poinformujemy.